MENU

PL

Wymagania minimum 2 lata doświadczenia...czyli aktywizacja zawodowa podczas studiów

Nadszedł piękny czas studiów. Rozpiera Cię duma, bo dostałeś się na wymarzony kierunek, w dodatku masz nieodpartą chęć by poznawać ludzi i korzystać z uroków młodości. Oczywiście, należy dać upust wszystkim cechom młodości. Lata mijają, studia dobiegają końca. OK, czas znaleźć pracę! I nagle stykamy się z murem wysokości kilku metrów. „Wymagane doświadczenie – min. 2 lata”, „wymagane doświadczenie na podobnym stanowisku” itp. No pięknie! I stawiasz pytanie czy na pewno dobrze wykorzystałeś ten czas?

            Zacznijmy jeszcze raz! Nadszedł piękny czas studiów. Rozpiera Cię duma… itd. Uff, całe szczęście masz świadomość, jak ważny to czas i jeżeli należycie go nie wykorzystasz, potem będzie ciężko.

            Co zrobić, by lata studenckie nie okazały się pustą przestrzenią w Twoim CV? Sposobów jest kilka i co najważniejsze, są na wyciągnięcie ręki!

WOLONTARIAT, PRAKTYKI, STAŻE

            Usłyszałeś od kolegi „Nie ma głupich, za darmo palcem nie kiwnę!”. To pomyśl, kto tak naprawdę postępuje niemądrze. Po skończeniu studiów, kiedy obaj będziecie przygotowywać CV to właśnie Twoje będzie przyjmowane przychylniej. Poza tym praktyki to świetna forma, by poznać dany zawód od kuchni. To dla Ciebie informacja zwrotna czy faktycznie dobrze się w tym czujesz. Umiejętności jakie masz szanse nabyć, a których często nie nauczysz się na studiach będą bardzo pomocne w dalszej drodze. Istotny jest też fakt, że często pracodawca postanawia zatrudnić praktykanta. Kiedy ma do wyboru kandydata A, którego nie zna i którego musi wdrożyć i wyszkolić do pracy na danym stanowisku a kandydata B (czyli Ciebie!), którego zna i nie musi poświęcać już czasu na wdrażanie, zapewne wybierze właśnie Ciebie!

PRACE DORYWCZE

            Czasem przymus ekonomiczny sprawia, że nie możemy angażować się w bezpłatne formy pracy. Sytuacja nie jest beznadziejna. Być może miejsce pracy dorywczej jest w stanie zaoferować Ci rozwój, jedyne co potrzeba to Twojej kreatywności i odwagi. Jeśli pracujesz jako kelner w restauracji a interesuje Cię tworzenie projektów szkoleniowych, być może Twój szef zgodzi się byś stworzył i przeprowadził wśród pracowników działanie tego typu. Później jak najbardziej możesz zawrzeć to w CV. Taka kreatywność na pewno spotka się z aprobatą przyszłych, potencjalnych pracodawców. Poza tym, fakt, że jesteś aktywny i pracowity również z takim przyjęciem zapewne się spotka.

DZIAŁALNOŚĆ W ORGANIZACJACH STUDENCKICH

            Nie trzeba opuszczać murów uczelni, żeby nabrać doświadczenia i umiejętności. Bardzo często to właśnie pierwsza forma aktywności z jaką student się spotyka. Działalność w samorządzie czy aktywność w kole naukowym to świetna okazja, by wykazać się kreatywnością i stworzyć i zorganizować własny projekt. Masz szansę nauczyć się np. jak pozyskiwać sponsorów i otrzymywać dofinansowania, jak formułować wnioski i odnajdywać się w niezbędnej dokumentacji. Te umiejętności są bardzo cenne i warto je posiadać. Taka działalność  motywuje nas i sprawia, ze ośmielasz się robić krok do przodu. Jeśli wcześniej myśl o praktykach Cię przerażała, bo przecież trzeba będzie już wykonywać konkretne zadania a Ty boisz się, że nie dasz rady, wówczas taka uczelniana aktywność może pokazać Ci, że Twoje obawy i brak wiary w siebie był nieuzasadniony.

ISTOTNY TRYB STUDIÓW

 

            Przyjęło się twierdzić, że studia dzienne są dla osób ambitnych a zaoczne dla tych, którym powinęła się noga na egzaminach. Jednakże czy faktycznie tak jest? Otóż warto spojrzeć na to zupełnie odrywając się od tego typu etykiet i przemyśleć, co będzie dla mnie lepsze. Z jednej strony na studiach dziennych mamy więcej czasu na naukę, uczestnictwo w projektach uczelnianych czy rozwijanie swoich pasji. Jednakże kiedy chcemy rozpocząć pracę okazuje się, że nie jest to takie proste, gdyż grafik zajęć na uczelni mocno to utrudnia. Z drugiej strony tryb zaoczny pozwala podjąć pracę na pełen etat i od razu nabierać doświadczenia. Często tego typu studiowaniu towarzyszy przymus samodzielnego opanowania pewnych partii materiału i przydział godzin na dane zajęcia jest mniejszy niż w trybie dziennym. Wiele osób łączących studia i pracę w ten sposób zaznaczają, że wiąże się to z dużą samodyscypliną, gotowością na zmęczenie i brak czasu. Jednak fakt, że jest to stan przejściowy, który zaowocuje posiadaniem doświadczania zaraz po ukończeniu studiów rekompensuje im to.

 

            Zatem jak powiedział kiedyś Thomas Edison „najpewniejszą drogą do sukcesu jest próbowanie po prostu, jeden, następny raz” zachęcam Was do różnych form aktywności, które ułatwiają dostać pracę marzeń i sprawiają, że lęki odstawiamy na bok na rzecz chęci rozwoju.

           Iwona Cender


wróć