MENU

PL

Język i kultura pracy w Polsce - co możemy robić lepiej?

Wszystkie kraje różnią się od siebie językiem, kuchnią, tradycjami, ale też kulturą, a co za tym idzie - kulturą pracy.  Jest to zbiór ogólnych zasad, które w znacznym stopniu wpływają na atmosferę, czy efektywność w firmie. Ten niepisany regulamin warunkuje komunikację i relacje między pracownikami, dress code, wygląd stanowiska pracy, rytuały i wiele innych. To zarówno pracodawcy, jak i pracownicy powinni dbać o wysoką kulturę organizacji. Chociaż w Polsce jest lepiej niż by się mogło wydawać, to wciąż pozostaje nam kilka kwestii do poprawienia.

 

Odpowiednio dobrany język reguluje jakość wykonywanych zadań. Ważne, jest to, by pracownicy czuli, że nie muszą, a chcą wykonać swoje zadania. Wówczas pojawia się zaangażowanie, pasja i satysfakcja. Dodatkowo przyjazne, klarowne słowa sprawiają, że cel organizacji staje się bardziej zrozumiały i łatwiej go przyjąć całej korporacji. Dzięki niemu wykonywanie pracy będzie miało sens.

 

Jednym z kluczowych aspektów komunikacji jest język, jakim pracownicy zwracają się do siebie.  Często pod wpływem stresu, pośpiechu przekazujemy myśli w sposób gniewny, czy też agresywny, a później nikt nie myśli o przeprosinach. W pracy bardzo ważne jest to, by nauczyć się panować nad swoimi emocjami. Ułatwi to utrzymywanie przyjaznej atmosfery w zespole, a w końcu to od wszystkich pracowników, a nie od pojedynczych osób, zależy sukces firmy.

 

Ogromną częścią tego zagadnienia jest również zapomniane w Polsce komplementowanie. Nie raz można spotkać się z osobami, które śmiało głoszą, że pochwała od szefa czy managera dawała lepszy rezultat niż premia. Ludzie lubią być chwaleni, w ten sposób stale podtrzymywana jest ich motywacja oraz pewność, że idą w dobrą stronę. Dlatego tak istotne jest, aby między słowa krytyki wplatać komplementy, a nawet by to tych drugich było znacznie więcej. Słowa mają ogromną siłę i warto o tym pamiętać.

 

Często to również od zarządu zależy rozwój pracowników. Nie każdy ma czas lub ochotę na stałe poszerzanie swoich kompetencji, czasem to właśnie nadmiar obowiązków w pracy, powoduje, że nie mamy siły już na kolejne zobowiązania i nawet nie szukamy sposobów, aby się rozwijać.  W takich momentach idealną inicjatywą szefostwa może być decyzja o zorganizowaniu szkoleń. Mogą być to szkolenia z kompetencji miękkich lub twardych. Ważne, żeby odpowiadały zarówno potrzebom firmy, jak i indywidualnym pragnieniom pracowników. Firmę tworzą ludzie, więc pamiętajmy: rozwój pracowników to rozwój przedsiębiorstwa.

 

To tylko kilka z pomysłów poprawek, ale warto od czegoś zacząć. Oczywiście, moglibyśmy porównywać się z kulturą pracy w Japonii, czy UK, ale należy pamiętać, że byłoby to ślepe dążenie do fałszywych ideałów. Nie jesteśmy tak konserwatywni jak Kraj Kwitnącej Wiśni, ani tak wyluzowani, czy nawet leniwi jak nasi koledzy z Wielkiej Brytanii. Dlatego doceńmy to co nasze i starajmy się wprowadzać zmiany dostosowane pod nas. A poprawa komunikacji i dążenie do rozwoju zdecydowanie jest w zasięgu naszej ręki. Choć te zmiany z pozoru wydają się drobne - wprowadzenie ich zdziała cuda.

Aleksandra Marciniak


wróć