MENU

PL

"Co z tym czasem wolnym?" - czym jest pracoholizm i jak nauczyć się odpoczywać

Pracoholizm to uzależnienie, które dotyka coraz więcej osób. Wg najnowszych badań CBOS  około 11 % Polaków posiada ten problem. Dlaczego aż tak duży procent społeczeństwa cierpi na tego typu uzależnienie, czym ono jest i jak sobie z nim poradzić?

Definicję pracoholizmu stworzył psycholog Wayne Oates w 1968 r. Hasło to stworzył na podobieństwo terminu alkoholizm, żeby natychmiast było kojarzone ze zjawiskiem patologicznym. Choć wiele osób nie traktuje tego jako coś negatywnego, jednak zaburzenie jest na tyle niebezpieczne, że zostało uwzględnione w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10. Pracoholizm może prowadzić nawet do śmierci. Pierwszy taki przypadek został odnotowany w Japonii w 1969 r. kiedy młody, 29-letni pracownik działu wysyłkowego największej japońskiej gazety zmarł nagle na udar mózgu. Śmierć z przepracowania nazwano karoshi.

Czym właściwie jest pracoholizm?

Wg wyżej wymienionej klasyfikacji pracoholizm cechuje:

  • wzrost zaangażowania w pracę (pod względem poświęconego czasu i wkładanego wysiłku)
  • stałe myślenie czy rozmawianie  o pracy, brak umiejętności oderwania się od niej
  • brak kontroli nad swoim zachowaniem, niemożność zaprzestania pracy (wówczas pojawia się frustracja, lęki itp.)
  • brak zadowolenia z pracy
  • problemy ze zdrowiem fizycznym oraz z utrzymaniem więzi społecznych

 

Jakie są przyczyny pracoholizmu?

  • obecnie panujące przeświadczenie, że należy być „człowiekiem sukcesu” oraz trend na silną „aktywność zawodową”
  • patologiczne zachowania pracodawcy, który swoim postępowaniem wciąga pracownika w wir uzależnienia np.:
  1. sporadyczne pochwały, notoryczne zauważanie i wytykanie błędów (brak umiejętności przekazywania poprawnej informacji zwrotnej)
  2. nagradzanie pracownika za spełnianie zadań ponad wymiar pracy  przy jednoczesnym niedocenianiu wykonanych zadań w ramach obowiązków, przez co pracownik ma poczucie, że należy z siebie dawać więcej niż 100% by być docenionym
  3. błędne przeświadczenie, że pracoholik to pracownik idealny, gdyż jest na każde zawołanie i na wszystko się godzi
  • toksyczne zachowania osób z otoczenia, np. żona wymagająca stale rosnących zarobków od męża
  • cechy osobowości takie jak perfekcjonizm, zbyt wysokie ambicje
  • kompensacja braków w innych sferach naszego życia bądź potrzeba stałego udowadniania własnej wartości

Jakie są objawy pracoholizmu?

Oprócz wyżej wymienionych cech charakteryzujących uzależnienie należy dołączyć szereg innych zachowań bądź odczuć np. nakładanie na siebie zbyt wielu obowiązków, zabieranie pracy do domu, rozdrażnienie, bóle głowy, bóle żołądka, problemy ze snem, przemęczenie.

 

Jakie są skutki pracoholizmu?

  • wypalenie zawodowe
  • przeciążenie organizmu prowadzące do chorób psychicznych np. depresji
  • utrata utrzymywanych dotąd znajomości i przyjaźni, problemy rodzinne (często kończące się rozwodem)
  • reakcje organizmu np. zawał serca, choroby układu pokarmowego, udar mózgu itp.

 

Jak sobie z tym poradzić?

Pracoholik potrzebuje pomocy ze strony otoczenia. Rzadko zdarza się, by osoba uzależniona sama zgłosiła się po pomoc do psychoterapeuty. Idealną sytuacją byłoby gdyby pracodawca zadbał o szereg działań, które nie dopuszczają do uzależnienia bądź mają mechanizm hamujący np. zachęcanie pracownika do korzystania z urlopu bądź innych form relaksu, nacisk na współpracę a nie rywalizację,, edukacja z zakresu higieny pracy.

Kolejną stroną jest rodzina. Chociaż dobrym jest kiedy dana osoba zarabia na dom to w sytuacji uzależnienia należy wspierać i doceniać za działania niezawodowe. Rodzina powinna dawać sygnały, że osoba uzależniona jest dla nich ważna. Istotne by pracoholik nie był zmuszany czy szantażowany a zachęcany do różnych działań np. spotkania z psychoterapeutą.

Zbawienny wpływ ma wówczas psychoterapia. Ze względu na to, że pracoholik rzadko sam zgłasza się po pomoc tak ważna jest rola otoczenia, które namawia chorego do podjęcia leczenia. Wówczas dana osoba ma szansę nauczyć się rozpoznawać, odczytywać i akceptować swoje potrzeby, myśli i odczucia.

Ze względu na ciągłe stan napięcia należy położyć nacisk na naukę odpoczynku i relaksu. Metod jest bardzo dużo. Ważne by osoba uzależniona nie robiła niczego na siłę. Być może na początku warto przypomnieć sobie jakieś hobby, które niegdyś pochłaniało bez reszty. Decydujmy się na formę, która nie będzie dla nasz męcząca i frustrująca. W końcu ma to wpływać pozytywnie na nasze zdrowie.

Podsumowując warto podejmować decyzje zawodowe mając na uwadze nasze zdrowie. Naginanie się działa na krótką metę i ostatecznie przyniesie więcej strat niż zysków. Pamiętajmy też, że nie ma sytuacji bez wyjścia i jeżeli wpadniemy w sidła uzależnienia nie wszystko stracone. Wyżej wymienione metody i duża doza cierpliwości pomogą pokonać problem.

Iwona Cender


wróć