Jak prowadzić firmę, w której chce się pracować?

W niedawnym wydaniu „Gazety Wyborczej” profesor Monika Kostera – wybitna uczona w dziedzinie nauk zarządzania, nauk ekonomicznych oraz nauk humanistycznych – wypowiadała się na temat pracy w XXI wieku. Skwitowała ją dość gorzko, mówiąc, że „chodzimy do niej z przymusu, czujemy się w niej obcy. Coraz częściej popadamy w depresję albo stajemy się agresywni. Winne jest nie lenistwo, ale narzucone nam nienaturalne warunki pracy”. Mówiąc o warunkach profesor miała na myśli nie tylko nadgodziny, złe relacje ze współpracownikami czy nadmierny formalizm, ale przede wszystkim brak poczucia sprawczości – a przecież większość z nas pragnie w każdej dziedzinie życia, również w pracy, wyrażać siebie i dawać upust swojej kreatywności. W stale zmieniającym się świecie pracownicy chcą czuć, że ich działania przynoszą efekt, że nie są tylko trybikami niezrozumiałej dla siebie maszyny. Właśnie dlatego pracodawcy muszą skupić się na tak wydawałoby się istotnym, a jednak często zapominanym pytaniu – jak prowadzić firmę, w której chce się pracować? W swoim zeszłorocznym wystąpieniu dla ted.com, Patty McCord – była dyrektor ds. zasobów ludzkich i talentów w Netfliksie – zaproponowała kilka prostych kroków mających stanowić odpowiedź na to pytanie.

Przede wszystkim – szacunek i zaufanie

W pierwszych zdaniach swojej wypowiedzi McCord stwierdziła rzecz oczywistą – pracownicy są osobami dorosłymi, a nie dziećmi. Dlaczego więc tak wielu szefów stara się upychać ich w pewne ramy, nagradzać podwyżkami lub karać za spóźnienia? Każda osoba pracująca w danej firmie ma zobowiązania, swoje problemy czy też marzenia. Pracodawcom dużo lżej będzie wychodząc z założenia, że każdy pracownik przychodzi do pracy po to, aby dać z siebie jak najwięcej, aby klienci byli zadowoleni i aby tworzyć niesamowite projekty. Przedsiębiorstwa cechujące się nowoczesnym podejściem dobrze wiedzą, że styl zarządzania oparty na kontroli nie przynosi efektów. Przykładowo, firma Nordstrom inwestuje w szkolenia dla najważniejszych pracowników, by mogli samodzielnie podejmować większość decyzji bez potrzeby konsultowania ich z przełożonymi. W ten sposób pracownicy na każdym etapie procesu biznesowego rozumieją swoją rolę w realizacji nadrzędnego celu firmy, w której pracują. Stanowi to przykład rozwiązania problemu, o którym mówiła profesor Kostera.

Gotowi na zmianę

Każda firma powinna być przygotowana na zmiany i cieszyć się ich nadejściem. Patty McCord mówi jasno - zamiast nostalgicznie wzdychać „Kiedyś to było…”, należy zmienić sposób myślenia i głośno powiedzieć: „Pomyśl o tym, jak będzie!”. Według niej pracownicy firmy marzeń po przebiegnięciu całego maratonu dążąc w lewo, byliby podekscytowani ostrym skrętem w prawo, a nie przerażeni nieznanym otoczeniem. Żyjemy w bardzo nieprzewidywalnym świecie, który cały czas się zmienia. Widać to szczególnie teraz, w trakcie pandemii, gdy decyzje możemy podejmować tak naprawdę jedynie z dnia na dzień, ponieważ zaprojektowanie przyszłej strategii nie ma najmniejszego sensu – do tego czasu warunki, w których żyjemy, mogą się zmienić kilkanaście razy.

Wspólny cel

Wszyscy pracownicy w firmie powinni rozumieć jej wartości i je realizować. Celem nie może być jedynie zatrudnianie ludzi, którzy potrzebują pracy, a zatrudnianie ludzi, którzy wierzą w to, w co wierzy pracodawca. Amerykański pisarz i mówca Simon Sinek w wystąpieniu z 2009 roku dotyczącym przywództwa miał jedną radę dla pracodawców: „jeśli zatrudniasz ludzi tylko dlatego, że mogą wykonywać pracę, będą pracować dla twoich pieniędzy, ale jeśli uwierzą w to, w co wierzysz, będą pracować po prostu dla ciebie”. Myślą przewodnią jego przemówienia zdawało się być pytanie „dlaczego?”. Każde przedsiębiorstwo jest w stanie określić czym się zajmuje, jednak zdecydowana mniejszość może powiedzieć jaki jest jego cel lub przyczyna. Sinek w dość bezpośredni sposób uznał, że jeżeli pracodawca nie potrafi powiedzieć ludziom, których zatrudnia, dlaczego powinni rano wstawać z łóżka i iść pracować akurat u niego – nie powinien nazywać się pracodawcą.

Z tych przemyśleń wyraźnie wybrzmiewa jedna myśl - najważniejszą rzeczą, jakiej można nauczyć pracowników, jest sposób działania i myślenia naszej firmy. Większość szybko rozwijających się i innowacyjnych przedsiębiorstw osiąga rezultaty głównie dzięki ciągłemu procesowi uczenia się nawzajem tego, co jest dla nas ważne. Tylko pracując razem jesteśmy w stanie osiągnąć swoje cele, jednocześnie osiągając cel wspólny dla wszystkich.

Agata Butkiewicz