Czy multitasking jest dla nas dobry?

Multitasking jest obecnie bardzo popularnym terminem i pożądanym przez pracodawców. Umiejętność ta pozwala nam wykonywać jednocześnie niepowiązane ze sobą zadania. Każdy z nas codziennie realizuje naraz wiele czynności, nawet nie mając o tym świadomości. Niestety nie zawsze wielozadaniowość łączy się z efektywnością. Zwróćmy uwagę na wady i zalety oraz zastanówmy się w jaki sposób możemy efektywniej wykonywać kilka zadań jednocześnie.

Multitasking jest ceniony przez pracodawców zwłaszcza w korporacjach. Jednak nie równa się z precyzją. Przeprowadzone zostały badania, że wykonując wiele czynności jednocześnie nasza efektywność spada o 40 procent. Częściej popełnia się błędy, pomijane są znaczące informacje, stajemy się niedokładni, a to przekłada się na nieefektywną jakość pracy.

Na Uniwersytecie w Londynie przeprowadzono eksperyment, na którym udowodniono, że nasz mózg potrzebuje około 25 minut na wdrożenie się w czynność, która została przerwana. Finalnie traci się czas, który można by wykorzystać na wypełnienie innych zadań. Naukowcy uważają, że multitasking dotyczy tylko wyuczonych umiejętności, które robimy automatycznie. Zupełnie nowych rzeczy nie bylibyśmy w stanie zrobić w tym samym czasie. Nasz mózg jest przystosowany  do wykonywania jednocześnie pojedynczej czynności.

Wadą multitaskingu jest brak wzięcia pod uwagę ograniczonych możliwości naszego mózgu. W końcu może dojść do zaniedbania jakiegoś obszaru w pracy, co prowadzi do dalszych błędów popełnianych przez pracownika. To właśnie przełączanie uwagi pomiędzy czynnościami jest najbardziej dla nas zgubne. Multitasking nakłania nas, aby zachowywać się jak maszyny, które są projektowane przez człowieka. Jednak jest to tylko wynalazek, a my różnimy się od nich. Na dłuższą metę nie da się tak funkcjonować. Nasz mózg jest tak mocno stymulowany, że nasze receptory zostają przeciążone. Nasza uwaga i koncentracja spada, a wtedy nie osiągamy zamierzonych efektów. Ustalenie priorytetów staje się problemowe.

Są jednak też zalety multitaskingu dzieląc zadanie na części możemy mieć czas na uaktualnienie informacji i wrócenie do zadania ze świeższą energią. Posiadanie dużej ilości czynności w jednym czasie pozwala nam się czuć bardziej produktywnymi, a odhaczanie zadań daje nam większe poczucie produktywności. Najważniejsze to ustalić swoje możliwości i wydzielić dokładnie nasze obowiązki. Każdy z nas jest inny i ma indywidualne potrzeby i możliwości.

Można próbować różnych sposobów, aby w jak najkrótszym czasie zrobić jak najwięcej zadań. Po pierwsze ustalić najważniejsze czynności i stworzyć listę. Na każde zadanie wyznaczyć określoną ilość czasu i podzielić je na bloki. Po każdym zadaniu robić chwilę przerwy, aby odświeżyć umysł. Wtedy możemy być znacznie bardziej efektywniejsi niż podczas próby robienia wielu rzeczy w jednym momencie. Przez obecną technologię trudno się nie rozpraszać, ponieważ jesteśmy pobudzani przez różne bodźce takie jak komunikaty i powiadomienia. Dlatego najlepiej obrać na to określoną technikę. Dostając masę zadań w pracy musimy szybko reagować i chcemy wypełnić nasze obowiązki jak najszybciej. Jednak nie zawsze to się sprawdza. Jak możemy sobie pomóc?

Po pierwsze planować- ustalić nasze priorytety i harmonogram dnia pracy, dzielić zadania na pilne i ważne, trzymając się przy tym deadlinu. Najlepiej sporządzić notatki lub użyć odpowiednich aplikacji np. Asana. Po drugie podsumowywać i weryfikować rzeczy, które  mogły nam umknąć. I po trzecie odciąć się od rozpraszaczy i wyłączyć wszelkie komunikatory na czas wykonywania zadań.

Alicja Guć