Jak dobrze zbudować swój startup

Startup to nowo utworzone przedsiębiorstwo lub tymczasowa organizacja poszukująca modelu biznesowego, który zapewniłby jej zyskowny rozwój. Około połowa wszystkich startupów trwa od 5 do 7 lat. Najczęściej działają w warunkach dużego ryzyka i dążą do szybkiego wzrostu.

Nie istnieje jeden dobry sposób, który zagwarantuje sukces startupu. Na to wpływa wiele czynników m. in. szczęście, własne cechy, doświadczenie i sytuacja ekonomiczna. Jednak dobre przygotowanie i wiedza zwiększają szansę startupu na przetrwanie.

Pewne czynniki są ważne przy decyzji założenia własnego startupu. Przede wszystkim musimy się zastanowić czy nasze własne cechy są do tego odpowiednie. Osoby, które boją się ryzyka i niepewności nie przetrwają presji czasu. Natomiast ambitni wizjonerzy, którzy lubią wyzwania i nie boją się porażki dadzą sobie radę. Dużą przewagę daje też wcześniejsze doświadczenie. Jeśli pracowaliśmy wcześniej w danym sektorze i znamy ten rynek bardzo dobrze mamy większą szansę powodzenia od osób, które nie wiedzą nic i stawiają w tej dziedzinie swoje pierwsze kroki. Dużo daje również sytuacja jaka panuje w kraju lub na świecie. O wiele ciężej będzie otworzyć drogą restauracje, jeśli klienci będą oszczędzać każdy grosz przez kryzys gospodarczy, nikt też nie zechce kupić przenośnych mp3, jeśli muzyki można już słuchać ze swoich telefonów.
 

Aby nasz startup okazał się sukcesem musi być innowacyjny i dobrze by było, gdyby wprowadzał rozwiązanie jakiegoś problemu. Problem jest matką wynalazku. Przez kruchość dotykowych ekranów naszych smartfonów powstały etui i szkła hartowane. Dzięki serwisom VOD nie musimy oglądać filmów i seriali o odpowiednich godzinach a robimy to, kiedy tylko chcemy. Uber wykorzystał problemy jakie stwarzały zwykłe taksówki i wprowadził dla nich alternatywne rozwiązanie. Jeśli tylko nasz pomysł stwarza rozwiązanie jakiegoś problemu, istnieje większa szansa na zdobycie inwestorów i funduszy dla naszego startupu. Natomiast, jeśli stworzymy lub zechcemy sprzedać coś co jest bezużyteczne lub mało użyteczne, nigdy nie znajdziemy na to klientów. A bez klientów startup nie ma szansy na sukces.

Studium wykonalności z definicji oznacza ocenę i analizę potencjału projektu, która ma wesprzeć proces decyzyjny poprzez obiektywne i racjonalne określenie jego mocnych i słabych stron oraz możliwości i zagrożeń z nim związanych, zasobów, jakie będą niezbędne do realizacji projektu, oraz ocenę szans jego powodzenia.

Studium wykonalności dzieli się na 4 grupy. Pierwsza z nich dotyczy rynku. W tej części zastanawiamy się czy zdobędziemy klientów, jak duża jest konkurencja, czy będziemy mieli materiały potrzebne w produkcji naszych produktów lub wsparcie dla naszych usług, a także problemy jakie mogą wystąpić natury legalnej, politycznej, technologicznej i ekonomicznej. W skrócie wszystko to co może się zdarzyć po założeniu naszego startupu.

Druga grupa dotyczy produktów i usług. Musimy się zastanowić czy to co chcemy sprzedać jest dla kogoś niezbędne, czy ktoś to kupi i czy uda nam się na tym uzyskać profit.

Trzecia część do tyczy samego przedsiębiorcy. Trzeba zadać sobie pytanie czy ten pomysł jest dla nas odpowiedni, czy mamy wystarczającą wiedzę i doświadczenie by próbować stworzyć startup. A także, czy dla klientów nasz pomysł jest dość dobry by zechcieli coś kupić płacąc swoje ciężko zarobione pieniądze.

Ostatnia część skupia się na problemach natury finansowej. Aby założyć startup musimy mieć na to pieniądze. Jest wiele sposobów na zdobycie odpowiednich funduszy. Pierwszy i najłatwiejszy to samo oszczędzanie. Drugi to pożyczanie. Pieniądze możemy pożyczać od rodziny i przyjaciół lub z banku. Istnieje jednak ryzyko, że bank nie zechce udzielić na pożyczki lub też nie będziemy w stanie jej spłacić. Innym sposobem jest znalezienie tzw. anioła biznesu. Są to osoby, które odniosły już sukces jako przedsiębiorcy i inwestują swój kapitał bezpośrednio w startupy. Innym typem inwestora są firmy venture capital. To spółki komandytowe zarządzających pieniędzmi, które zbierają pieniądze w „funduszach”, aby inwestować w startupy i rozwijające się firmy. Ich celem jest osiągnięcie zysku z przyrostu wartości przedsiębiorstwa. Minusem jest to, że proces uzyskania od nich funduszy trwa bardzo długo i nie zawsze kończy się sukcesem, wtrącają się w decyzje właściciela biznesu oraz w przeciągu kliku lat wyciągają ze startupów bardzo dużo pieniędzy, przez co one nie mogą przetrwać. Innymi sposobami na finansowanie startupu jest crowdfunding i różnego rodzaju dotacje.

Ważne też, aby pamiętać, że chęć założenia własnego startupu to wielkie ryzyko. Ryzykujemy zostawienie obecnej pracy i źródła dochodu. Duże sumy pieniędzy, które są potrzebne do założenia tego biznesu, jeśli pożyczamy pieniądze od rodziny trzeba się liczyć z tym, że nasze niepowodzenie odbije się na nich. Ryzykujemy też czas i nasze zdrowie. Kilka nieprzespanych tygodni i całodobowy stres wpłynie negatywnie na nasze ciało i psychikę. Musimy też umieć przygotować się i w razie czego pogodzić z porażką. Żeby utrzymać się długo na rynku trzeba mieć nie tylko umiejętności, ale też szczęście.

Weronika Oryl